18 września 2016 r. na boisku ORLIK 2012 odbył się IV TURNIEJ PIŁKI SIATKOWEJ O NAGRODĘ BURMISTRZA POLKOWIC. To kolejne takie spotkanie zorganizowane przez Urząd Gminy w Polkowicach i Animatora "ORLIKA 2012".

Turniej to dobra okazja do sprawdzenia swoich umiejętności siatkarskich, wymiany doświadczeń oraz wspomnień. W zawodach mogła wziąć udział wyłącznie młodzież szkolna zamieszkująca gminę Polkowice i uczęszczająca do szkół ponadgimnazjalnych lub młodzież uczęszczająca do Zespołu Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy. W turnieju wzięło udział sześć drużyn. Mecze odbywały do 1 wygranego seta - do 25 pkt. (pod warunkiem uzyskania dwupunktowej przewagi przez jeden z zespołów).

Wszystkie mecze były zacięte i wyjątkowo wyrównane. Zmotywowane i zdeterminowane reprezentacje rzuciły się do walki o zwycięstwo już od pierwszych sekund spotkania. Mimo silnej rywalizacji turniej odbył się w przyjaznej atmosferze, a wspólnie spędzony czas był źródłem wzajemnego poznania, uczenia się od siebie trudnej sztuki fair play i dzielenia się radością z osiąganych celów.

Turniej ten był wyjątkowy, gdyż dał możliwość integracji wszystkich środowisk. Meczom towarzyszyła fajna atmosfera i dużo zabawy, ale nie brakowało i emocji, bo przecież każdy chciał wygrać. Nasi WYMIATACZE do każdego meczu podchodzili odpowiednio zmotywowani, jednak - niestety - w tym dniu nie sprzyjało nam szczęście i nasza drużyna nie znalazła się na podium. Pomimo to młodzież bawiła się świetnie. Trzeba podkreślić, że nasi zawodnicy bardzo dzielnie walczyli, przeciwstawiali się atakom, okazując ducha walki oraz charakter do gry, co dobrze wróży na przyszłość.

Często młodzież po szkole ma dużo wolnego czasu i nie wie, jak go wykorzystać. Błąka się po osiedlu, sięgają po papierosy, alkohol. Zawody i turnieje to świetna okazja, aby młodzież mogła spędzić czas ćwicząc, rozwijając swoją tężyznę fizyczną, a przy tym dobrze się bawiąc.

Wszyscy zawodnicy zasługują na słowa pochwały za postawę na turnieju, a nagrody – plecaki i ochraniacze na łokcie i kolana - służyć im będą przez długi czas.

Tekst i zdjęcia: Eliza Dula - wychowawca/p>