14.04.2016 r. troje uczestników z rocznika 1998-1999 zgłosiło się na starcie w Jakubowie (gmina Radwanice) do strefowych Wiosennych Biegów Przełajowych w ramach XVII Dolnośląskich Igrzysk LZS i Mieszkańców Wsi i Miast.

Organizatorzy - Dolnośląskie Zrzeszenie LZS Wrocław, Samorządowe Centrum Edukacji w Radwanicach oraz UKS „Alternatywa” - zaproponowali dzieciom i młodzieży sprawdzenie swoich sił w biegach przełajowych. Dystans dla najmłodszych to 400 m. Od klas V–VI szkoły podstawowej dystanse były zróżnicowane dla dziewcząt i chłopców. Wszystkich chętnych podzielono na 7 kategorii wiekowych, ostatni startowali zawodnicy z rocznika 1995 i starsi, którzy mieli do przebiegnięcia 2000 m (kobiety) lub 3000 m (mężczyźni). I w tej kategorii przyznano medale – to nauczyciele wychowania fizycznego, dopingowani przez swoich podopiecznych, zmierzyli się z tym długim dystansem i... pogodą.

My reprezentowaliśmy nie tylko hufiec – punkty za nasz występ otrzymają gminy i powiaty. Nasi uczestnicy: Klaudia Mówińska (uczennica Zespołu Szkół z Klasami Integracyjnymi w Głogowie) – oprócz II miejsca, przebiegnięcia 1200 m i srebrnego medalu – wypracowała 19 punktów dla gminy Radwanice. Jakub Konofał i Ernest Kowal (uczniowie Zespołu Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy w Polkowicach) przebiegli 2000 m, zajmując I i II miejsce w kategorii 1999-1998 i zdobyli dla Polkowic 39 punktów. Cała trójka wypracowała dla powiatu polkowickiego 48 punktów w skali powiatu.

Wśród startujących znaleźli się przedstawiciele dwóch powiatów: Polkowic i Lubina – ponad stu zawodników, których nie wystraszyła mżawka i zimny wiatr. Według słów Jakuba, który marzy o przebiegnięciu nowojorskiego maratonu i już zaczął biegać półmaratony, wytyczona trasa, opracowana przez sędziego głównego, Zdzisława Śnioszka, wcale nie należała do łatwych. Sportowcy biegli po nierównym terenie, często też po śliskiej trawie. Punkt medyczny, który zapewnili organizatorzy, na szczęście nie miał pracy. Wszyscy ukończyli bieg, co można było poznać między innymi po rumieńcach na twarzy. Bardzo przydała się naszym zawodnikom gorąca herbatka przyrządzona przez Martynę i Milenę z zabezpieczenia technicznego biegu. Dziękujemy.

Wyjazd do Jakubowa był też skróconą lekcją historii: Sanktuarium Św. Jakuba w Jakubowie liczy ponad tysiąc lat, to zabytek klasy 0 – tu też rozpoczyna się Szlak Pielgrzymkowy z Polski do odległego Santiago de Compostela w Hiszpanii. Na chwilę zanurzyliśmy się w historii i przypomnieliśmy sobie wydarzenia sprzed lat, których świadkiem będziemy teraz w Polsce (1050 rocznica Chrztu Polski). Naszemu Jakubowi, który po raz pierwszy był w Sanktuarium Św. Jakuba w Jakubowie, pomógł chyba sam Apostoł, bo na metę wbiegł pierwszy, z dużą przewagą.

Już za tydzień finał Dolnośląskich Igrzysk LZS – czy rodzice, pracodawcy i szkoły wyrażą zgodę byśmy wzięli w nich udział, czy zawodnicy wytrwają kondycyjnie? Wkrótce się przekonamy, a teraz cieszmy się sukcesem!

Tekst i zdjęcia: Maria Bardon